Autor |
Wiadomość |
|
Templar
Ludzik T.S.T.S
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowy Targ / Uni 66
|
Wysłany: Wto 14:49, 04 Sie 2009 Temat postu: Co robić w przypadku ATAKU na twoja planete. |
|
|
W dniu dzisiejszym po informacji Balda że jest atakowany napisałem szybko w punktach co należy zrobić żeby zminimalizować jego straty. Jako że dostałem potem kilka podziękowań od graczy za tę informacje, postanowiłem napisać bardziej rozbudowany poradnik na ten temat bo w sumei to jeszcze sie nigdzie z takim nie spotkałem.
Ten poradnik nie uwzględnia taktyki przeprowadzenia zasadzek, korzystania z Falangi czujników i jest raczej przeznaczony dla osób które chcą po prostu uniknąć potyczki.
TAKTYKA : UCIECZKA
1. Po pierwsze od razu jak tylko zauważysz że ktoś cie atakuje - to OD RAZU napisz do niego, bez zbędnego zwlekania.
-Poinformuj że jesteś online i może zawrócić bo szkoda miejsca w slocie jego floty oraz pozdrów go Bądź grzeczny żeby nie wywoływać u niego agresji.
-Większość agresorów którzy przeczytają wiadomość od ciebie zawróci wiedząc że nici z ataku, jednak niektórzy bardziej agresywni oleją to i będą chcieli cie po prostu podrażnić.
WYJĄTEK: nie piszesz do agresora, jeśli chcesz zrobić zasadzkę na agresora z kimś zaprzyjaźnionym w twoim układzie.
2. Jeżeli po kilku minutach jego flota nadal na ciebie leci to musisz zrobić FSa. Wyślij wszystkie swoje statki wraz z surowcami w przestrzeń. Pozostaw na orbicie tylko 1 lub 2 transportery, przydadzą sie potem, kilkanaście sekund przed atakiem wroga.
-Jeżeli nie planujesz zasadzki to staraj sie zrobić jak najszybciej FSa - gdyż zawsze może przydarzyć sie coś nieoczekiwanego np brak prądu, rozłączenie neta, przyjście dziewczyny, czy po prostu przegapienie czasu wrogiego ataku. Lepiej zabezpieczyć sie na zapas.
- Wysyłając flotę na FSa użyj tylko 10% jej prędkości żeby zaoszczędzić na deuterze.
3. Około minute przed atakiem wyłącz zasilanie swojej elektrowni - kopalnie automatycznie przestana wydobywać. robisz to poprzez kliknięcie na zakładkę "Surowce" i ustawienie mocy elektrowni na 0%. Kopalni nie trzeba wyłączać, samo wyłączenie elektrowni przerywa wydobycie.
4. Tak jakieś 10-15 sekund przed atakiem poślij swój ostatni transporter na jakąś planete i zabierz swoje ostatnie surowce.
5. W raporcie wojennym stracisz tylko częśc obrony, a agresor bedzie rozżalony że zebrał w sumie 0, 0 i 0 surowców a wydał tylko deuter na atak
Dodatkowe rady:
** Co zrobić jak nie mam wystarczającej ilości transporterów żeby uciec z całą surówką?
- Najpierw wydaj możliwie jak najwięcej na najdroższe dostępne budowle, lub badania. Nie ważne na co, nawet na coś czego nie potrzebujesz w tej chwili. Budowe zawsze można po ataku przerwać i odzyskasz wszystkie wydane na konstrukcje surowce. Zwróć uwagę tylko na czas odkrywania badania / czas budowy, żeby nie był krótszy niż czas przylotu wrogiej floty.
- Pozostałe surowce których ci sie nie uda wydać, wyślij na FSa.
- Jeśli czas pozostały do ataku na to pozwala, wybuduj jakiś transporter.
** Niezbyt mądrze jest budować szybko flote lub obrone jak ktoś już na ciebie leci. Nie ma to w zasadzie zbytniego sensu, bo czas lotu najczęściej jest zbyt krótki żeby zbudować w tym czasie cos co mogło by zwiększyć straty agresora. Jeśli przed atakiem wydajesz surowce na obrone i/lub flote możesz tylko zwiekszyć swoje straty.
** Jeśli wiesz że agresor poniesie jakieś straty z powodu twojej mocnej obrony, możesz posłać recyklery (o ile takie masz) na swoje pole zniszczeń tak żeby doleciały kilkanaście sekund po ataku wroga, może nawet zarobisz na jego ataku Mało tego możesz posłac całą flote robiąc FS na pole zniszczeń na swoja planete. Warunek: na orbicie musi wcześniej znajdować sie jakieś pole zniszczeń.
** Pamiętaj że po ataku możesz zawrócić swoje statki jeśli zależy ci na ich szybkim powrocie.
** Unikaj gróźb, czy składania obietnic odwetu agresorowi, czy chwaleniem sie znajomościami.
** Jeżeli dany agresor atakuje cie po raz kolejny - poproś sojuszników o pomoc, jednak wiedz, że prośba nie gwarantuje że od razu cały sojusz będzie cie bronił do ostatniej kropli krwi. Ewentualne ataki odwetowe sojuszu za ciebie, są rozważane w zależności od wielu czynników (odległości sojuszników od agresora, opłacalnością odwetu, siłą agresora lub jego sojuszu). W niektórych przypadkach po prostu będziesz musiał zacisnąć zęby, lub zmienić taktykę gry i robić częściej FSy licząc że agresorowi sie znudzisz. Ostatecznie może nawet trzeba będzie porzucić daną planete.
Mam nadzieje że pomoże niektórym w grze 
Post został pochwalony 2 razy
Ostatnio zmieniony przez Templar dnia Sob 10:24, 08 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
|
 |
|
Vale
Administrator
Dołączył: 22 Mar 2008
Posty: 668
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Wto 15:16, 04 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Poradnik idealny dla świeżo upieczonych graczy. Teraz każdy będzie wiedział dokładnie co robić, aby zbytnio nie oberwać (jeżeli nie to poda mu się link do tematu )
Przyklejam.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
snajper16ps
Moderator
Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 777
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Niemodlin
|
Wysłany: Śro 12:16, 05 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Bardzo ładnie napisane
Daje piwko.
Jeszcze bym coś napisał do tego.
Jak ma się blisko sojusznika albo zaprzyjaźnionego gracza to warto poprosić o podstawkę jak najprędzej. oczywiście trzeba być z tą osoba w sojuszu albo mieć ja na buddy liście.
Po takiej udanej akcji agresor raczej będzie miał stracha lecieć jeszcze raz a raczej są większe szanse ze nie poleci.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Roszp
Ludzik aT.S.T.S
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią 11:56, 07 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Świetny motyw z tym czyszczeniem planety z surki do cna, nie praktykowałem tego jeszcze na taką skalę, przy najbliższej większej okazji napewno wypróbuję 
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Templar
Ludzik T.S.T.S
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowy Targ / Uni 66
|
Wysłany: Sob 10:10, 08 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
snajper16ps napisał: Bardzo ładnie napisane
Daje piwko.
Jeszcze bym coś napisał do tego.
Jak ma się blisko sojusznika albo zaprzyjaźnionego gracza to warto poprosić o podstawkę jak najprędzej. oczywiście trzeba być z tą osoba w sojuszu albo mieć ja na buddy liście.
Po takiej udanej akcji agresor raczej będzie miał stracha lecieć jeszcze raz a raczej są większe szanse ze nie poleci. |
Dokładnie
Ważny jest czas - najlepiej jak sojusznik/znajomy z Buddy Listy znajduje sie w tym samym układzie. bo w tedy jest czas na reakcje. Oczywiście jeśli ktoś planuje zrobić taką zasadzkę, nie musze przypominać ze stara sie udawać że go nie ma online, czyli nie pisze do agresora, nie usuwa surowców z planety do czasu kilkunastu sekund przed atakiem.
TAKTYKA: ZASADZKA
W punktach mogło by to wyglądać tak:
1. Atakuje cie koleś oddalony o 2 układy. Jego atak nastąpi za 1 godzinę i 20 minut. Leci 20 statkami (transporterami i myśliwcami)
2. W Twoim układzie masz sojusznika lub znajomego z Buddy listy (pozostali nie zaproszeni do znajomych ci nie pomogą gdyż nie bedą mogli stacjonować na twojej orbicie) Piszesz do tego znajomego że koleś XXX najedzie cie za godzine i 20 minut i że leci na ciebie w sumie 20 statkami (myśliwce i transportery) Podajesz znajomemu dokładny czas przylotu wrogiej floty (polecam dodatek FoxGame dla użytkowników Firefoxa
3. Twój znajomy chętny do pomocy wysyła swoje krążowniki/okrety wojenne na twoja planete z misją "Zatrzymaj", tak aby jego flota była u ciebie kilka sekund przed atakiem i wybiera odpowiedni czas postoju floty.
4. Ty udajesz że cie nie ma na planece, czyli:
- nie klikasz na żadna zakładkę będąc na atakowanej przez wrogiego gracza planecie.
- Najlepiej jakbyś widok przeniósł na inną planete i kliknął co jakiś czas zakładkę "Podgląd" żeby wiedzieć czy wróg nie zawrócił.
- NIE robisz, FSa, NIE ratujesz floty i nie uciekasz z planety surowcami.
- ze znajomym najlepiej koordynujecie zasadzkę na GG albo na IRCu.
5. Niecałą minute przed atakiem. jeśli masz recyklery posyłasz je na Własną orbitę żeby pomogły pozbierać złom, jeśli twój znajomy je ma to na pewno posłał je wcześniej. Ewentualnie jak nie miałeś pola zniszczeń to znajomy mógł cie wcześniej zaatakować sondom żeby je stworzyć i móc posłać własne recki.
6. Następuje atak, Wrogi gracz który cie atakował wpadł w zasadzkę i jego flota walczy zarówno z flotą twoją jak i twojego sojusznika, który od kilkunastu sekund stacjonuje na twojej orbicie. Złom z wrogich okrętów udało ci sie w części zebrać, a reszte przejął twój sojusznik - dzielicie sie nim wg własnego uznania i poniesionych strat
UWAGA:
- To oczywiście dość uproszczony poradnik przeprowadzenia zasadzki. Jeśli Atakujący jest kumaty to zeskanował również twojego sąsiada i zareaguje gdy jego flota nagle zniknie.
- Jeśli wróg ma dostęp do falangi czujników (późniejszy etap gry) to na pewno sprawdzi nią twoja planete jeśli mu sie to będzie opłacać. Na falandze zobaczy że ktoś leci na twoją orbitę z misją stacjonuj.
- bardzo ważne jest żeby udawać że cie nie ma. Jeżeli klikniesz na coś na swojej planecie (nawet zakładkę jakaś żeby sprawdzić jaką masz flote to koło twojej planety w podglądzie galaktyki pojawi sie gwiazdka (*) symbolizująca że coś sie dzieje na twojej planecie.
- Zasadzki to bardzo dobry sposób na pozbycie sie atakującego, następnym razem po prostu pomyśli kilka razy zanim stwierdzi że warto cie atakować ;p
Jak coś pominąłem - dajcie znać to edytuje bo pisałem to na szybko ;P
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Templar dnia Nie 9:09, 09 Sie 2009, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
walman
Moderator
Dołączył: 23 Mar 2008
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: LB
|
Wysłany: Sob 11:25, 08 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Templar napisał: Twój znajomy chętny do pomocy wysyła swoje krążowniki/okrety wojenne na twoja planete z misją stacjonuj |
Sprostuje: misja nazywa sie "zatrzymaj" . Trzeba jeszcze ustawic czas zatrzymania, bo jak zostawicie 0h to flota kumpla jedynie doleci i odrazu wroci do niego, wiec nici z podstawki.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
DeJw
Administrator
Dołączył: 22 Mar 2008
Posty: 1262
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krynica
|
|
Powrót do góry |
|
|
Roszp
Ludzik aT.S.T.S
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob 15:18, 08 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
DeJw napisał: Templar napisał: W Twoim układzie masz sojusznika lub znajomego z Buddy listy (pozostali nie zaproszeni do znajomych ci nie pomogą gdyż nie bedą mogli stacjonować na twojej orbicie) | Jeśli twój kumpel jest z tego samego sojuszu co ty, to może stacjonować u ciebie bez względu na to czy jest na buddy czy nie |
Kluczowe słowo podkreślone 
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
DeJw
Administrator
Dołączył: 22 Mar 2008
Posty: 1262
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krynica
|
Wysłany: Sob 15:32, 08 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Oj no dobra, zostałem przyłapany . Chyba jestem po prostu zmęczony, bo zwyczajnie nie zauważyłem kluczowego słowa.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Templar
Ludzik T.S.T.S
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowy Targ / Uni 66
|
Wysłany: Nie 9:07, 09 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
walman napisał: Templar napisał: Twój znajomy chętny do pomocy wysyła swoje krążowniki/okrety wojenne na twoja planete z misją stacjonuj |
Sprostuje: misja nazywa sie "zatrzymaj" . Trzeba jeszcze ustawic czas zatrzymania, bo jak zostawicie 0h to flota kumpla jedynie doleci i odrazu wroci do niego, wiec nici z podstawki. |
Dzięki - poprawione 
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
DeJw
Administrator
Dołączył: 22 Mar 2008
Posty: 1262
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krynica
|
Wysłany: Nie 11:30, 09 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
No to ja mam pytanie. Co byś radził w sytuacji takiej -przed pójściem spać ( 23.00 - 24.00 ) wysyłam FSa ze wszystkimi surowcami, ale pewien namolny cwel ciągle, namiętnie rabuje mi to co się nazbierało przez noc. Co gorsza ataki robi o takiej godzinie że niemam szansy nic temu zaradzić. Przykładowo wklejam dzisiejsze RW.
Cytat: Starcie z 2009-08-09 05:19:42 następujących flot: Agresor brat (x;xxx;xx)
Broń xxx% Tarcza xxx% Osłona xxx%
Siła floty 612
Flota:
* M.transp. 3
* Krazownik 15
Obrońca CzAhRoV (x;xxx;xx)
Broń xxx% Tarcza xxx% Osłona xxx%
Siła floty z obroną 11
Obrona:
* Wyrz.rak 3
* L.laser 2
...po 1 rundzie:
Agresor brat (x;xxx;xx)
Flota:
* M.transp. 3
* Krazownik 15
Obrońca CzAhRoV (x;xxx;xx)
Zniszczony!
Agresor wygrał bitwę!
Przejął 9.286 metalu, 3.921 kryształu, 797 deuteru.
Agresor stracił łącznie 0 jednostek.
Obrońca stracił łącznie 10.000 jednostek.
Na tych współrzędnych znajduje się teraz 0 metalu i 0 kryształu.
Potrzebnych 0 recyklerów aby zebrać pole zniszczeń w całości.
Szansa na powstanie księżyca wynosi 0%
* Bitwa odbyła się na księżycu.
Siła flot agresorów 612 (98,23%). Siła flot i obrony obrońców 11 (1,77%).
1 punkty za zniszczenie bunkra.
Bilans agresora (M: 9.286, K: 3.921, D: 797, P: 14).
Bilans obrońcy (M: -11.986, K: -4.221, D: -797, P: -17).
[link widoczny dla zalogowanych] |
Szczerze przyznaję że z czymś takim jeszcze się nie spotkałem. Jeśli ktoś ma jakąś ciekawą koncepcję to słucham uważnie .
Dopiero co wstałem i mam nadzieję że trafiłem do dobrego działu
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Templar
Ludzik T.S.T.S
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowy Targ / Uni 66
|
Wysłany: Nie 12:27, 09 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Wybudował bym na twoim miejscu 20-30 lekkich laserów i postawił kilka ciężkich laserów proste ;p
Wystarczy żeby gość w SpeedSimie zobaczył że straci chociaż jeden statek, to juz mu sie nie będzie chciało latać.
Ta obrona która masz jest w stanie zatrzymać sam transporter.
Poświęć dzienne wydobycie na zabezpieczenie swoich planet i masz spokuj na dłużej
Oczywiście nadal będziesz musiał robić FSy ale "nocne" wydobycie będzie bezpieczne.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
DeJw
Administrator
Dołączył: 22 Mar 2008
Posty: 1262
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krynica
|
Wysłany: Nie 12:43, 09 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
No tylko że właśnie próbowałem uniknąć bunkrowania się bo wiem że takie zabezpieczenie jest pozorne i dość krótkotrwałe. Ale chyba wyboru wielkiego nie mam. Pewnie i tak bym to zrobił ale z chciałem skonfrontować nasze poglądy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
walman
Moderator
Dołączył: 23 Mar 2008
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: LB
|
Wysłany: Nie 12:47, 09 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
1 wp postaw i nikt nie poleci
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Templar
Ludzik T.S.T.S
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowy Targ / Uni 66
|
Wysłany: Nie 13:01, 09 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
@DeJw
Jak baaaardzo nie chcesz robić minibunkra to alternatywą jest wstawanie w nocy +/- o 3 i ponowne wysłanie surówki na główna planete ;D
Poatym popatrz jak sam szpiegujesz cudze planety, jak ktoś ma większą obrone niż powiedzmy 20 LL to go olewasz i wybierasz taką planete która ma tylko kilka laserów a najlepiej nie ma nic w cale.
Dlatego polecam takie lekkie zabunkrowanie wszystkich kolonii juz teraz bo sam przechodziłem przez okres nocnych farmiarzy. A z czasem stworzenie kilkudziesięciu LL i kilku(nastu) CL to będzie żaden wydatek
@Edit
Teraz jeszcze mi do głowy przyszło - jeśli ataki na kolonie powtarzają sie systematycznie o tej samej porze w nocy to znaczy że łatwiej bedzie ci zrobić jakąś zasadzke na niego ;]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Templar dnia Nie 13:08, 09 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|